sobota, 29 grudnia 2012

[060] Ocena bloga http://milosna-wyliczanka.blogspot.com/




Autor: Camille
Wiek: 16
Data zgłoszenia: 29.12.12r.
Oceniająca: Rozpruwaczka


Pierwsze wrażenie :
Czytając  adres twojego bloga miałam dziwne wrażenie, że będzie to kolejna historia miłosna. Jak napisałam na wstępie, nie trawię romansideł, lecz dla własnej ciekawości zdecydowałam się wejść na twojego bloga, a potem ewentualnie odmówić oceny.
I chyba dobrze zrobiłam, bo tytuł na belce od razu mi się spodobał. „Miłość istnieje nie po to, by dac nam szczęście…”. Piękny cytat, ale jeśli jest autorstwa kogoś innego, powinnaś dopisać także nazwisko autora oraz ozdobić napis cudzysłowem.

2/5


Szata graficzna:
Szablon bardzo mi się spodobał. Smutna dziewczyna z podartym parasolem stoi na dworze, podczas gdy tam pada deszcz. Bardzo prosty, lecz mający ‘to coś’. Kolorystyka dobrze dobrana, nie razi po oczach. Przy podstronach trochę się zawiodłam. Masz cztery linki do blogów innych, które spokojnie mogłabyś pomieścić na jednej stronie. Podstrony „O mnie” i „O opowiadaniu” według mnie lepiej byłoby napisać z dużej litery, by nie odróżniały się od reszty, nieprawdaż? W jednej zakładce  występuje błąd. Zamiast "Bohaterzy", powinno być "Bohaterowie" Brakuje mi tu także miejsca na spam. Jest to poważny błąd, ponieważ bez tego linki które będą ci przesyłać innym, pozostaną w nieładzie, co jest bardzo nieestetyczne.

9/15


Treść:

Rozdział 1.
Tak szczerze? Po przeczytaniu połowy rozdziału zachciało mi się spać. Wydawało mi się, że piszesz na siłę,  jakby bez chęci na to. Parę razy natknęłam się na napisanie początku zdania z małej litery. Jedno zdanie bardzo mnie rozśmieszyło i pozwolę je zacytować.
Nagle dwaj policjanci rzucili się na reportera i jeden przygwoździł go do ściany a drugi do podłogi.”.
Jest to dla mnie trochę nie do wyobrażenia. Skoro jest jeden reporter, to jak pierwszy policjant może przygwoździć go do ściany, a drugi do podłogi?

Rozdział 2.
Natknęłam się na pisanie w różnych osobach. Z tego co się orientuję, twoje opowiadanie jest w formie pamiętnikarskiej, natomiast w niektórych momentach, jak na przykład w:
-U diabła jestem już dawno... -wyszeptał, ale ona nie mogła tego dosłyszeć.... Ona? Radzę się zdecydować w której formie piszesz. Niestety, będę się czepiała wielu faktów. To jeden z nich
Myślałam o Hiddlestonie przez cały dzień również, kiedy wróciłam do domu.- czy nie lepiej brzmiałoby:
Myślałam o Hiddlestonie przez cały dzień, również kiedy wróciłam do domu.- wystarczy przesunąć przecinek, a zdanie wygląda o wiele lepiej.

Nie widzę sensu poprawiania także trzeciego rozdziału, bo tylko tyle ich posiadasz.


Oryginalność i styl pisania:
Cóż, pomysł jest niebanalny. Historia Julii Rosnowskiej mieszkającej w Londynie. Jej postać przypomina mi Sherlocka Holmesa w wersji damskiej. Gdyby oryginalność opowiadania znajdowałaby się w osobnym podpunkcie, otrzymałabyś maksymalną liczbę punktów, lecz, ponieważ muszę liczyć także styl pisania, takowej nie zdobędziesz. Piszesz, jak już mówiłam – na siłę. Być może jest to moje odczucie, ale ja sama, kiedy nie miałam najmniejszej ochoty, pisałam „by coś było”. Tutaj niestety, ale nie otrzymasz trzydziestu punktów.

15/30


Dodatkowe punkty:
Zastanawiam się, za co mogłabym ci podarować dodatkowe punkty. Tak naprawdę, za wszystko ci już je przydzieliłam, więc chyba zdecyduję się, na danie ci dwóch punktów za stworzenie interesującej bohaterki i otaczającego ją świata.

2/5


Za liczbę 28 punktów, otrzymujesz Brązową Szarfę.

44 komentarze:

  1. Dziękuję za ocenę! Powiem szczerze, że spodziewałam się trochę wyższej :( Fajnie, że podoba ci się mój pomysł bo mi i mojej znajomej też wydawał się nowy! Błędy poprawię i dobrze, że nie ma ich tak dużo... I skoro radzisz zrobić zakładkę spam to może zrobię... Chcę mieć porządek na moim blogu :) Smutno mi, że twierdzisz że piszę na siłę. Staram się żeby było właśnie ciekawie! Mogłabyś mi powiedzieć dlaczego według ciebie jest nieciekawe? Chciałabym żeby podobało się to nie tylko mnie. I dlaczego tak mało punktów dostałam za grafikę? Nie robiłam jej sama i przecież ci się podoba. Aha! Zgłosiłam się do ciebie bo pisałaś, że lubisz kryminały i to właśnie będzie taki kryminał. Dopiero zaczynam i mam nadzieję, że będzie lepiej! Jeszcze raz dzięki! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta ocena jest lepsza od próbnej?! To jak próbna wyglądała...? I ile miała objętości, ba ta chyba nawet strony nie ma po odjęciu enterów... Na dodatek niewiele daje ocenianej.

      Usuń
  2. Nieodpowiednie kryteria zastosowałaś... To opowiadanie, nie pamiętnik.
    I adres źle wpisany. To ocena czy kwitek z pralni?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aleksandra, ma racje. Rozpruwaczko, kryteria są w Zasadach Błogosławieństwa. Zastosuj te do opowiadania i edytuj ocenę. Adres faktycznie źle wpisany, zobacz jak robiłyśmy to w poprzednich ocenach. ;)

      Usuń
    2. Aha, ocen rzeczywiście lepsza od próbnej (o wiele dłuższa). Dobrze, że postanowiłas nad tym popracować. Myślę, że jest dobra. :)

      Usuń
    3. Nie wiem czemu komentarz przeskoczył mi wyżej...

      Usuń
    4. To znaczy, że mam prosić o drugą? Bo ja te błędy już poprawiłam i zmieniłam podstrony.

      Usuń
  3. Bohaterzy to może forma rzadko używana, ale poprawna.
    Na bloga wpadłam wcześniej i jest pełen tak absurdalnych błędów (właśnie, mało ich wytknęłaś, bardzo mało) i schematyczny, że zastanawiałam się, czy to nie prowokacja.
    No i zgodzę się, jednak brakowało mi dłuższej analizy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak tam są jakieś błędy to mi je pokaż, a nie rzucasz oskarżeniami!! Ja przyjmuję krytykę, ale ty mi nie podajesz przykładów tylko mówisz, że są absurdalne błędy... No sory To tak naprawdę mój pierwszy blog! I ja już wprowadziłam wszystko co oceniająca mi napisała bo chcę się poprawić...

      Usuń
    2. Camille, Leleth tutaj nie ocenia. Wytknięcie tych błędów było zadaniem Rozpruwaczki, a skoro tego nie zrobiła i najwyraźniej nie widzi, że powinna, to obserwatorzy zwracają jej uwagę. To normalne i nie powinnaś tak rzucać tymi wykrzyknikami.

      Usuń
  4. Szczerze, to powinnaś się zdecydowanie bardziej rozpisać. Dałaś na przykład dodatkowy punkt za ciekawą główną bohaterkę, ale tak naprawdę nie powiedziałaś, co dokładnie Ci się w niej spodobało.

    Zresztą, o treści w ogóle nic nie powiedziałaś, ograniczając się do wytknięcia trzech błędów. Jakie są dialogi? Jakie są opisy? Jacy są bohaterowie? Czy opowiadanie wyróżnia się czymś na tle innych? Czy fabuła jest interesująca, trzyma w napięciu? Gdybym była autorką, niczego bym się z Twojej oceny nie dowiedziała, nie mówiąc już o radach, jak poprawić opowiadanie.

    Nie rozumiem też, dlatego nieposiadanie spamownika to taki poważny błąd. O ile autorka usuwa spam w komentarzach, to wszystko jest w porządku, a bałaganu nie ma.

    Pozdrawiam
    Strzyga

    OdpowiedzUsuń
  5. I jeśli ta ocena była dłuższa od próbnej to ile tamta miała?

    OdpowiedzUsuń
  6. Rozdziały ocenianej dziewczyny są chyba dłuższe nawet.

    OdpowiedzUsuń
  7. Grzecznie, bez ironii pytam - czy to jest jakiś żart? Przeczytałam Twoją ocenę i wyniosłam z niej tyle, że... Nic z niej nie wyniosłam. Wątpię, żeby pomogła ocenianej. Myślę, że po prostu nie wypadało jej nie podziękować i Cię po prostu zjechać. Ja bym na jej miejscu tak zrobiła, ale cóż... Nie moja sprawa.
    Powodzenia w dalszym ocenianiu.

    OdpowiedzUsuń
  8. I właśnie dlatego nie zabieram się do oceniania. Bo nie umiem

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja mam pytanie z nieco innej beczki:
    dlaczego ten blog został oceniony przed moim, skoro jestem na pierwszym miejscu w kolejce?
    Nie chodzi tu o to, że będę się teraz rzucać czy coś w ten syrop, ale jakieś zasady chyba powinny obowiązywać...

    I wyłączcie to potwierdzanie autentyczności, bo jak ktoś odpisuje z telefonu, to go nerwica może wziąć (ucina część kodu).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podpisuję się pod tym kodem... Musiałam próbować dziesięć razy i stwierdziłam, że napiszę, kiedy będę na komputerze.

      Usuń
    2. Ostatnio mieliśmy atak trolli, spamu i całego tego świństwa, więc musieliśmy się jakoś zabezpieczyć. Wiem, że jest to irytujące, ale nie widzę innego rozwiązania obecnie. :-)

      Usuń
    3. Bolesław Prus (fajny nick^^) ja właśnie też się nad tym zastanawiam. Może wytłumaczysz, Rozpruwaczko? xD

      Usuń
    4. I usunęliście tamte komentarze... A ja lubiłam je czytać. :c

      Usuń
    5. Ja mam poważne wątpliwości, czy weryfikacja obrazkowa naprawdę jest przeszkodą dla trolli...

      Usuń
    6. Uważam to trochę za nieprofesjonalne.

      Poważnie? Weryfikacja obrazkowa ochroną przed trollami?
      Bardziej odstraszy potencjalnych chętnych do oceny, niż trolli.

      Usuń
    7. Cuddly, to nie były komentarze, to był spam. Bolesław, masz jakiś inny pomysł na ochronę przed trollami? Bo ja nie.

      Usuń
    8. No nie wiem, może moderacja komentarzy?

      Usuń
    9. Mam, nazywają go brakiem reakcji.
      I pragnę zwrócić uwagę, że imiona się odmienia.

      Usuń
  10. Mogę zgłosić bloga, który terminowo przekracza normę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od zadawania pytań jest zakładka "Wątpiący".

      Usuń
    2. Och, nie podejrzewałam, że jest owe coś.

      Usuń
    3. Zależy jak bardzo przekracza tę normę. :-)

      Usuń
    4. Ostatni post ma 5 miesięcy? XD

      Usuń
    5. To zależy do jakiej oceniającej/stażystki się zgłosisz. Ja np. bym zrobiła wyjątek. ;)

      Usuń
  11. Zwęszyłem niezły chlewik, więc postanowiłem wpaść i uświetnić imprezę swoją skromną osobą.
    Droga MarTHo, aż narobiłem do mojego korytka, widząc Twoją opinię na temat tej oceny (i co ja teraz będę jadł?!). Uważasz, iż ta, pożal się chrumku, ocena, jest dobra? Toż to kpina, hańba i dyshonor. Dzieciaki w podstawówce piszą lepsze wypracowania, w dodatku oceniająca zwróciła uwagę na coś, co błędem nie jest i właściwie komentujący przede mną zwrócili uwagę na to, że Rozpruwaczka prawie wcale nie wytknęła błędów ocenianej, choć w samym opowiadaniu jest ich cały ogrom!
    Mówicie, że chcecie szacunku i staracie się wyrobić jakąś markę, lecz jedyne, co robicie, to ośmieszanie swojej tak zwanej ocenialni. Nie sądzę, żeby można tu w ogóle było dostać coś takiego, jak dobrą ocenę, która pomoże w udoskonaleniu warsztatu komukolwiek, kto się tu zgłosi, jeśli oceniające nie mają ŻADNEGO pojęcia o ortografii, czy interpunkcji - o innych błędach nie wspomnę, bo tutaj po prostu nie istnieją.
    Dlatego zapytam wprost: jesteście ocenialnią, czy prowokacją? Bo staracie się zabierać za coś, o czym nie macie zielonego pojęcia!
    Kwiku kwiku chrum!
    Bulwersuje mnie Wasz brak umiejętności za każdym razem, gdy tu zaglądam. Te oceny są tak kiepskie, że nie są już nawet jakąkolwiek formą rozrywki, nawet dla tak prostego prosiaka jak ja!
    Żebyście chociaż poprawiały swój warsztat, ale Wy stoicie w miejscu!

    Sir Chrumke di Chrum.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, nasza ocenialnia nie jest prowokacją. Napisałam, że ocena Rozpruwaczki jest dobra, ponieważ chciałam dodać jej otuchy (wszyscy mieszacie ją z błotem). Poza tym ocena nie jest najgorsza, tylko niedokończona. Chrumke, co jak co, ale ośmieszasz to się tylko Ty: swoim iście pięknym zdjęciem profilowym i nickiem, nad którym napewno tydzień myślałeś. :-)

      Usuń
    2. Pomiędzy krytyką a mieszaniem z błotem jest znacząca różnica, chociażby w formie i stylu wypowiedzi, droga MarTHo.
      Ta ocena nie jest lepsza od tej, którą wystawiła Mag, a odnoszę wrażenie, że nie ma pod nią tylu negatywnych komentarzy, zaś autorka oceny nawet się nie odzywa.

      Usuń
    3. Nie rozumiem, co jest ośmieszającego w nicku i avatarze Chrumke. Świadomy wybór stylistyki.
      Na pewno pisze się osobno.

      Usuń
    4. Z całym szacunkiem, MarTHo, ale Twoja wypowiedź pokazuje tylko tyle, że byle świnia ma więcej ogłady od Ciebie - nie życzę sobie obrażania mojej osoby, gdyż, jako prosiak, nazywam się tak, jak się nazywam i jestem dumny ze swojego imienia i nazwiska. A na fotografii znajdują się ogonki: mój i mojego dobrego przyjaciela, więc nie wiem, w czym widzisz tak straszny problem.
      Dziwicie się, że cała blogosfera się z Was śmieje i ma o Was złe zdanie, kiedy same sobie na to pracujecie. Zachowujecie się jak chamskie dziewki! Powinno się Wam wypucować ryjki bardzo, bardzo niedobrym mydełkiem, a ten przybytek buractwa i chamstwa zamknąć czym prędzej, bo nie dość, że krytyki przyjąć nie potraficie, oburzając się za każdym razem, gdy ktoś wyrazi zdanie niezgodne z Waszą opinią, to jeszcze taplacie się w swoim bajorku intelektualnym i nie wykazujecie żadnej chęci poprawy.
      Ocena jest niedokończona? Z całym szacunkiem, ale ocena jest kiepska, nawet, jak na zaniżone standardy tej "ocenialni" (piszę to w cudzysłowie, bo nie zasługujecie na to, by na poważnie nazywać Was przybytkiem zdolnym do oceniania blogów).

      Nie pozdrawiam, Chrumke di Chrum.


      P.S. Szablon jest tak okropny, że aż odbija mi się wczorajszą paszą.

      Usuń
    5. MarTHo, dodajesz otuchy, przy okazji krzywdząc Rozpruwaczkę. Mówisz jej, że ta ocena jest dobra, a tak naprawdę to po prostu nieco rozbudowany komentarz, a i tak niższych lotów. Zresztą, na moim blogu dostałam komentarz o zdecydowanie większej wartości merytorycznej i podobnej długości do tej oceny.

      I nikt tu nie miesza Rozpruwaczki z błotem. Oceniająca powinna liczyć się z krytyką, zwłaszcza konstruktywną. Śmieszne, że zazwyczaj właściciel ocenialni wymaga dystansu i umiejętności przyjmowania krytki, a kiedy przychodzi co do czego woli, jak to powiedziałaś, dodać otuchy.

      A skoro ocena jest niedokończona, to dlaczego została opublikowana?

      Pozdrawiam
      Strzyga

      Usuń
    6. Brawo, MarTHo, nie ma to jak ocenianie ludzi po nicku czy avatarze.
      To nie jest nawet ocena. To średnio rozbudowany komentarz. Swoim zachowaniem prowokujesz hejterów, a potem zachowujesz się jak wielka pani ("Nie będę z wami rozmawiać, póki nie przestaniecie..." dalej nie pamiętam). Moim zdaniem nie nadajesz się do adminowania na ocenialni, nie dojrzałaś do tego. Wstyd, hańba, itp.
      A tak poza tym, to gdzie byłaś, jak połowa populacji internetowej jeździła po MissJulii jak po łysej kobyle? A skrytykowaliśmy Rozpruwaczkę i jej fatalną pracę, a Ty już się rzucasz. Na jakiej podstawie w ogóle przyjęłaś ją?
      Ja wiem, że możesz pomyśleć "A co to obchodzi tą wredną babę". Szczerze mówiąc, nie obchodzi mnie to nic, chcę tylko Ci pokazać, jak się ośmieszasz i sprawić, żebyś skończyła ten kabaret.
      Mam nadzieję, że przemyślisz to.

      Usuń
  12. Czytając komentarze (bo dopiero teraz weszłam na RO) wnioskuję, że moja ocena rzeczywiście była niedokończona. Dziękuję MarTHcie za próbę dodania mi otuchy :). Tak naprawdę, to ręce mi teraz drżą gdy to piszę ;). Jednak naprawdę wielkie "Thanks" dla wszystkich którzy krytykowali (bo chyba tylko takie komentarze się pojawiły). Rozumiem wasze 'oburzenia' bo tylko tak umiem do nazwać xd. Nie jestem jeszcze doświadczona w ocenianiu, dopiero się wczuwam. Przepraszam za jakiekolwiek błędy. Jestem gotowa napisać ocenę jeszcze raz, teraz już poprawną. I obiecuję Bolesławowi Prusowi, że teraz zaraz po poprawieniu oceny Camilli, wezmę się za jej blog :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Właśnie, staż jest takim czasem, kiedy stażystka/a dopiero uczy się oceniania i próbuje się w tym wszystkim odnaleźć. Rozpruwaczko, okey, popraw ocenę, ale według kryteriów oceny opowiadania. ;) Pytaj o wszystko, jeżeli masz jakieś wątpliwości. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze :). Być może jutro opublikuję poprawioną ocenę ;)

      Usuń