Autor: Camille
Wiek: 16
Data zgłoszenia: 29.12.12r.
Oceniająca: Rozpruwaczka
Pierwsze
wrażenie :
Czytając adres twojego bloga miałam dziwne wrażenie,
że będzie to kolejna historia miłosna. Jak napisałam na wstępie, nie trawię
romansideł, lecz dla własnej ciekawości zdecydowałam się wejść na twojego
bloga, a potem ewentualnie odmówić oceny.
I chyba
dobrze zrobiłam, bo tytuł na belce od razu mi się spodobał. „Miłość istnieje
nie po to, by dac nam szczęście…”. Piękny cytat, ale jeśli jest autorstwa kogoś
innego, powinnaś dopisać także nazwisko autora oraz ozdobić napis cudzysłowem.
2/5
Szata
graficzna:
Szablon
bardzo mi się spodobał. Smutna dziewczyna z podartym parasolem stoi na dworze,
podczas gdy tam pada deszcz. Bardzo prosty, lecz mający ‘to coś’. Kolorystyka
dobrze dobrana, nie razi po oczach. Przy podstronach trochę się zawiodłam. Masz
cztery linki do blogów innych, które spokojnie mogłabyś pomieścić na jednej
stronie. Podstrony „O mnie” i „O opowiadaniu” według mnie lepiej byłoby napisać
z dużej litery, by nie odróżniały się od reszty, nieprawdaż? W jednej zakładce występuje błąd. Zamiast "Bohaterzy", powinno być "Bohaterowie" Brakuje mi tu
także miejsca na spam. Jest to poważny błąd, ponieważ bez tego linki które będą
ci przesyłać innym, pozostaną w nieładzie, co jest bardzo nieestetyczne.
9/15
Treść:
Rozdział 1.
Tak
szczerze? Po przeczytaniu połowy rozdziału zachciało mi się spać. Wydawało mi
się, że piszesz na siłę, jakby bez chęci
na to. Parę razy natknęłam się na napisanie początku zdania z małej litery.
Jedno zdanie bardzo mnie rozśmieszyło i pozwolę je zacytować.
„Nagle dwaj policjanci rzucili się
na reportera i jeden przygwoździł go do ściany a drugi do podłogi.”.
Jest to dla mnie
trochę nie do wyobrażenia. Skoro jest jeden reporter, to jak pierwszy policjant
może przygwoździć go do ściany, a drugi do podłogi?
Rozdział
2.
Natknęłam się na
pisanie w różnych osobach. Z tego co się orientuję, twoje opowiadanie jest w
formie pamiętnikarskiej, natomiast w niektórych momentach, jak na przykład w:
„-U diabła jestem
już dawno... -wyszeptał, ale ona nie mogła tego dosłyszeć...”. Ona? Radzę się zdecydować w której
formie piszesz. Niestety, będę się czepiała wielu faktów. To jeden z nich”
„Myślałam o
Hiddlestonie przez cały dzień również, kiedy wróciłam do domu.”- czy nie lepiej brzmiałoby:
„Myślałam o
Hiddlestonie przez cały dzień, również kiedy wróciłam do domu.”- wystarczy przesunąć przecinek, a zdanie
wygląda o wiele lepiej.
Nie widzę sensu poprawiania
także trzeciego rozdziału, bo tylko tyle ich posiadasz.
Oryginalność i styl pisania:
Cóż, pomysł
jest niebanalny. Historia Julii Rosnowskiej mieszkającej w Londynie. Jej postać
przypomina mi Sherlocka Holmesa w wersji damskiej. Gdyby oryginalność
opowiadania znajdowałaby się w osobnym podpunkcie, otrzymałabyś maksymalną
liczbę punktów, lecz, ponieważ muszę liczyć także styl pisania, takowej nie
zdobędziesz. Piszesz, jak już mówiłam – na siłę. Być może jest to moje
odczucie, ale ja sama, kiedy nie miałam najmniejszej ochoty, pisałam „by coś
było”. Tutaj niestety, ale nie otrzymasz trzydziestu punktów.
15/30
Dodatkowe
punkty:
Zastanawiam się, za co mogłabym ci podarować dodatkowe punkty. Tak
naprawdę, za wszystko ci już je przydzieliłam, więc chyba zdecyduję się, na
danie ci dwóch punktów za stworzenie interesującej bohaterki i otaczającego ją
świata.
2/5
Za
liczbę 28 punktów, otrzymujesz Brązową
Szarfę.
Dziękuję za ocenę! Powiem szczerze, że spodziewałam się trochę wyższej :( Fajnie, że podoba ci się mój pomysł bo mi i mojej znajomej też wydawał się nowy! Błędy poprawię i dobrze, że nie ma ich tak dużo... I skoro radzisz zrobić zakładkę spam to może zrobię... Chcę mieć porządek na moim blogu :) Smutno mi, że twierdzisz że piszę na siłę. Staram się żeby było właśnie ciekawie! Mogłabyś mi powiedzieć dlaczego według ciebie jest nieciekawe? Chciałabym żeby podobało się to nie tylko mnie. I dlaczego tak mało punktów dostałam za grafikę? Nie robiłam jej sama i przecież ci się podoba. Aha! Zgłosiłam się do ciebie bo pisałaś, że lubisz kryminały i to właśnie będzie taki kryminał. Dopiero zaczynam i mam nadzieję, że będzie lepiej! Jeszcze raz dzięki! :)
OdpowiedzUsuńTa ocena jest lepsza od próbnej?! To jak próbna wyglądała...? I ile miała objętości, ba ta chyba nawet strony nie ma po odjęciu enterów... Na dodatek niewiele daje ocenianej.
UsuńNieodpowiednie kryteria zastosowałaś... To opowiadanie, nie pamiętnik.
OdpowiedzUsuńI adres źle wpisany. To ocena czy kwitek z pralni?
Aleksandra, ma racje. Rozpruwaczko, kryteria są w Zasadach Błogosławieństwa. Zastosuj te do opowiadania i edytuj ocenę. Adres faktycznie źle wpisany, zobacz jak robiłyśmy to w poprzednich ocenach. ;)
UsuńAha, ocen rzeczywiście lepsza od próbnej (o wiele dłuższa). Dobrze, że postanowiłas nad tym popracować. Myślę, że jest dobra. :)
UsuńNie wiem czemu komentarz przeskoczył mi wyżej...
UsuńTo znaczy, że mam prosić o drugą? Bo ja te błędy już poprawiłam i zmieniłam podstrony.
UsuńBohaterzy to może forma rzadko używana, ale poprawna.
OdpowiedzUsuńNa bloga wpadłam wcześniej i jest pełen tak absurdalnych błędów (właśnie, mało ich wytknęłaś, bardzo mało) i schematyczny, że zastanawiałam się, czy to nie prowokacja.
No i zgodzę się, jednak brakowało mi dłuższej analizy.
Jak tam są jakieś błędy to mi je pokaż, a nie rzucasz oskarżeniami!! Ja przyjmuję krytykę, ale ty mi nie podajesz przykładów tylko mówisz, że są absurdalne błędy... No sory To tak naprawdę mój pierwszy blog! I ja już wprowadziłam wszystko co oceniająca mi napisała bo chcę się poprawić...
UsuńCamille, Leleth tutaj nie ocenia. Wytknięcie tych błędów było zadaniem Rozpruwaczki, a skoro tego nie zrobiła i najwyraźniej nie widzi, że powinna, to obserwatorzy zwracają jej uwagę. To normalne i nie powinnaś tak rzucać tymi wykrzyknikami.
UsuńOKI sorki :P
UsuńSzczerze, to powinnaś się zdecydowanie bardziej rozpisać. Dałaś na przykład dodatkowy punkt za ciekawą główną bohaterkę, ale tak naprawdę nie powiedziałaś, co dokładnie Ci się w niej spodobało.
OdpowiedzUsuńZresztą, o treści w ogóle nic nie powiedziałaś, ograniczając się do wytknięcia trzech błędów. Jakie są dialogi? Jakie są opisy? Jacy są bohaterowie? Czy opowiadanie wyróżnia się czymś na tle innych? Czy fabuła jest interesująca, trzyma w napięciu? Gdybym była autorką, niczego bym się z Twojej oceny nie dowiedziała, nie mówiąc już o radach, jak poprawić opowiadanie.
Nie rozumiem też, dlatego nieposiadanie spamownika to taki poważny błąd. O ile autorka usuwa spam w komentarzach, to wszystko jest w porządku, a bałaganu nie ma.
Pozdrawiam
Strzyga
I jeśli ta ocena była dłuższa od próbnej to ile tamta miała?
OdpowiedzUsuńRozdziały ocenianej dziewczyny są chyba dłuższe nawet.
OdpowiedzUsuńGrzecznie, bez ironii pytam - czy to jest jakiś żart? Przeczytałam Twoją ocenę i wyniosłam z niej tyle, że... Nic z niej nie wyniosłam. Wątpię, żeby pomogła ocenianej. Myślę, że po prostu nie wypadało jej nie podziękować i Cię po prostu zjechać. Ja bym na jej miejscu tak zrobiła, ale cóż... Nie moja sprawa.
OdpowiedzUsuńPowodzenia w dalszym ocenianiu.
I właśnie dlatego nie zabieram się do oceniania. Bo nie umiem
OdpowiedzUsuńA ja mam pytanie z nieco innej beczki:
OdpowiedzUsuńdlaczego ten blog został oceniony przed moim, skoro jestem na pierwszym miejscu w kolejce?
Nie chodzi tu o to, że będę się teraz rzucać czy coś w ten syrop, ale jakieś zasady chyba powinny obowiązywać...
I wyłączcie to potwierdzanie autentyczności, bo jak ktoś odpisuje z telefonu, to go nerwica może wziąć (ucina część kodu).
Podpisuję się pod tym kodem... Musiałam próbować dziesięć razy i stwierdziłam, że napiszę, kiedy będę na komputerze.
UsuńOstatnio mieliśmy atak trolli, spamu i całego tego świństwa, więc musieliśmy się jakoś zabezpieczyć. Wiem, że jest to irytujące, ale nie widzę innego rozwiązania obecnie. :-)
UsuńBolesław Prus (fajny nick^^) ja właśnie też się nad tym zastanawiam. Może wytłumaczysz, Rozpruwaczko? xD
UsuńI usunęliście tamte komentarze... A ja lubiłam je czytać. :c
UsuńJa mam poważne wątpliwości, czy weryfikacja obrazkowa naprawdę jest przeszkodą dla trolli...
UsuńUważam to trochę za nieprofesjonalne.
UsuńPoważnie? Weryfikacja obrazkowa ochroną przed trollami?
Bardziej odstraszy potencjalnych chętnych do oceny, niż trolli.
Cuddly, to nie były komentarze, to był spam. Bolesław, masz jakiś inny pomysł na ochronę przed trollami? Bo ja nie.
UsuńNo nie wiem, może moderacja komentarzy?
UsuńMam, nazywają go brakiem reakcji.
UsuńI pragnę zwrócić uwagę, że imiona się odmienia.
Mogę zgłosić bloga, który terminowo przekracza normę?
OdpowiedzUsuńOd zadawania pytań jest zakładka "Wątpiący".
UsuńOch, nie podejrzewałam, że jest owe coś.
UsuńZależy jak bardzo przekracza tę normę. :-)
UsuńOstatni post ma 5 miesięcy? XD
UsuńTo zależy do jakiej oceniającej/stażystki się zgłosisz. Ja np. bym zrobiła wyjątek. ;)
UsuńZwęszyłem niezły chlewik, więc postanowiłem wpaść i uświetnić imprezę swoją skromną osobą.
OdpowiedzUsuńDroga MarTHo, aż narobiłem do mojego korytka, widząc Twoją opinię na temat tej oceny (i co ja teraz będę jadł?!). Uważasz, iż ta, pożal się chrumku, ocena, jest dobra? Toż to kpina, hańba i dyshonor. Dzieciaki w podstawówce piszą lepsze wypracowania, w dodatku oceniająca zwróciła uwagę na coś, co błędem nie jest i właściwie komentujący przede mną zwrócili uwagę na to, że Rozpruwaczka prawie wcale nie wytknęła błędów ocenianej, choć w samym opowiadaniu jest ich cały ogrom!
Mówicie, że chcecie szacunku i staracie się wyrobić jakąś markę, lecz jedyne, co robicie, to ośmieszanie swojej tak zwanej ocenialni. Nie sądzę, żeby można tu w ogóle było dostać coś takiego, jak dobrą ocenę, która pomoże w udoskonaleniu warsztatu komukolwiek, kto się tu zgłosi, jeśli oceniające nie mają ŻADNEGO pojęcia o ortografii, czy interpunkcji - o innych błędach nie wspomnę, bo tutaj po prostu nie istnieją.
Dlatego zapytam wprost: jesteście ocenialnią, czy prowokacją? Bo staracie się zabierać za coś, o czym nie macie zielonego pojęcia!
Kwiku kwiku chrum!
Bulwersuje mnie Wasz brak umiejętności za każdym razem, gdy tu zaglądam. Te oceny są tak kiepskie, że nie są już nawet jakąkolwiek formą rozrywki, nawet dla tak prostego prosiaka jak ja!
Żebyście chociaż poprawiały swój warsztat, ale Wy stoicie w miejscu!
Sir Chrumke di Chrum.
Nie mogę się nie zgodzić.
UsuńNie, nasza ocenialnia nie jest prowokacją. Napisałam, że ocena Rozpruwaczki jest dobra, ponieważ chciałam dodać jej otuchy (wszyscy mieszacie ją z błotem). Poza tym ocena nie jest najgorsza, tylko niedokończona. Chrumke, co jak co, ale ośmieszasz to się tylko Ty: swoim iście pięknym zdjęciem profilowym i nickiem, nad którym napewno tydzień myślałeś. :-)
UsuńPomiędzy krytyką a mieszaniem z błotem jest znacząca różnica, chociażby w formie i stylu wypowiedzi, droga MarTHo.
UsuńTa ocena nie jest lepsza od tej, którą wystawiła Mag, a odnoszę wrażenie, że nie ma pod nią tylu negatywnych komentarzy, zaś autorka oceny nawet się nie odzywa.
Nie rozumiem, co jest ośmieszającego w nicku i avatarze Chrumke. Świadomy wybór stylistyki.
UsuńNa pewno pisze się osobno.
Z całym szacunkiem, MarTHo, ale Twoja wypowiedź pokazuje tylko tyle, że byle świnia ma więcej ogłady od Ciebie - nie życzę sobie obrażania mojej osoby, gdyż, jako prosiak, nazywam się tak, jak się nazywam i jestem dumny ze swojego imienia i nazwiska. A na fotografii znajdują się ogonki: mój i mojego dobrego przyjaciela, więc nie wiem, w czym widzisz tak straszny problem.
UsuńDziwicie się, że cała blogosfera się z Was śmieje i ma o Was złe zdanie, kiedy same sobie na to pracujecie. Zachowujecie się jak chamskie dziewki! Powinno się Wam wypucować ryjki bardzo, bardzo niedobrym mydełkiem, a ten przybytek buractwa i chamstwa zamknąć czym prędzej, bo nie dość, że krytyki przyjąć nie potraficie, oburzając się za każdym razem, gdy ktoś wyrazi zdanie niezgodne z Waszą opinią, to jeszcze taplacie się w swoim bajorku intelektualnym i nie wykazujecie żadnej chęci poprawy.
Ocena jest niedokończona? Z całym szacunkiem, ale ocena jest kiepska, nawet, jak na zaniżone standardy tej "ocenialni" (piszę to w cudzysłowie, bo nie zasługujecie na to, by na poważnie nazywać Was przybytkiem zdolnym do oceniania blogów).
Nie pozdrawiam, Chrumke di Chrum.
P.S. Szablon jest tak okropny, że aż odbija mi się wczorajszą paszą.
MarTHo, dodajesz otuchy, przy okazji krzywdząc Rozpruwaczkę. Mówisz jej, że ta ocena jest dobra, a tak naprawdę to po prostu nieco rozbudowany komentarz, a i tak niższych lotów. Zresztą, na moim blogu dostałam komentarz o zdecydowanie większej wartości merytorycznej i podobnej długości do tej oceny.
UsuńI nikt tu nie miesza Rozpruwaczki z błotem. Oceniająca powinna liczyć się z krytyką, zwłaszcza konstruktywną. Śmieszne, że zazwyczaj właściciel ocenialni wymaga dystansu i umiejętności przyjmowania krytki, a kiedy przychodzi co do czego woli, jak to powiedziałaś, dodać otuchy.
A skoro ocena jest niedokończona, to dlaczego została opublikowana?
Pozdrawiam
Strzyga
Brawo, MarTHo, nie ma to jak ocenianie ludzi po nicku czy avatarze.
UsuńTo nie jest nawet ocena. To średnio rozbudowany komentarz. Swoim zachowaniem prowokujesz hejterów, a potem zachowujesz się jak wielka pani ("Nie będę z wami rozmawiać, póki nie przestaniecie..." dalej nie pamiętam). Moim zdaniem nie nadajesz się do adminowania na ocenialni, nie dojrzałaś do tego. Wstyd, hańba, itp.
A tak poza tym, to gdzie byłaś, jak połowa populacji internetowej jeździła po MissJulii jak po łysej kobyle? A skrytykowaliśmy Rozpruwaczkę i jej fatalną pracę, a Ty już się rzucasz. Na jakiej podstawie w ogóle przyjęłaś ją?
Ja wiem, że możesz pomyśleć "A co to obchodzi tą wredną babę". Szczerze mówiąc, nie obchodzi mnie to nic, chcę tylko Ci pokazać, jak się ośmieszasz i sprawić, żebyś skończyła ten kabaret.
Mam nadzieję, że przemyślisz to.
Chrumke*
UsuńCzytając komentarze (bo dopiero teraz weszłam na RO) wnioskuję, że moja ocena rzeczywiście była niedokończona. Dziękuję MarTHcie za próbę dodania mi otuchy :). Tak naprawdę, to ręce mi teraz drżą gdy to piszę ;). Jednak naprawdę wielkie "Thanks" dla wszystkich którzy krytykowali (bo chyba tylko takie komentarze się pojawiły). Rozumiem wasze 'oburzenia' bo tylko tak umiem do nazwać xd. Nie jestem jeszcze doświadczona w ocenianiu, dopiero się wczuwam. Przepraszam za jakiekolwiek błędy. Jestem gotowa napisać ocenę jeszcze raz, teraz już poprawną. I obiecuję Bolesławowi Prusowi, że teraz zaraz po poprawieniu oceny Camilli, wezmę się za jej blog :-)
OdpowiedzUsuńWłaśnie, staż jest takim czasem, kiedy stażystka/a dopiero uczy się oceniania i próbuje się w tym wszystkim odnaleźć. Rozpruwaczko, okey, popraw ocenę, ale według kryteriów oceny opowiadania. ;) Pytaj o wszystko, jeżeli masz jakieś wątpliwości. :-)
OdpowiedzUsuńDobrze :). Być może jutro opublikuję poprawioną ocenę ;)
Usuń