wtorek, 11 września 2012

[032] Ocena bloga http://melancholijna-lilia.blogspot.com/

Autorka: DepressedSuicide
Wiek: 12
Data zgłoszenia: 12 sierpnia
Oceniająca: MarTHa
Pierwsze wrażenie:
Melancholia kojarzy mi się ze stanem przygnębienia. Drugi człon adresu to lilia. Kwiat. Kruchy, drobny… To wszystko do siebie pasuje. Adres jest fantazyjny, zarazem świetnie opisujący uczucia. Można nad nim długo rozważać, więc myślę, że nie tylko ja zatrzymałam się tutaj na kilka minut. Plus również za to, iż jest w języku polskim. Podoba mi się. Jest znakomitą ,,bramą’’ do bloga. Dobra, dosyć tych moich rozmyśleń…
Jestem ścierwem, które powinno już dawno gnić w ziemi. Ot, co. Mocne słowa, które zapewne nie tylko mnie zaskoczyły. Nie jest to poezyjne stwierdzenie, ale bardzo życiowe. Cytat właściwie jest, z tym, że Twój. To nawet bardziej pasuje do pamiętnika. Czuję taki mrok… Adres i belka cholernie się od siebie różnią. Lecz nie przygasa to mojej ciekawości.
5/5
Szata graficzna:
Hmm, zmieniłaś szablon dzień przed tym, jak zaczęłam pisać ocenę.
Szablon nieprzeciętny. Podobają mi się te cienie, kolorystyka… Ten jest o niebo lepszy od poprzedniego. Taki charakterystyczny. Trochę przeszkadza to, że szablon jest ,,ruchomy’’. To tylko jedno małe ,,ale’’. Poza tym czcionka jest czytelna i wszystko estetycznie się prezentuje. Jestem jak najbardziej na ,,tak’’.
Blog – sama wiesz, co tutaj napisałaś. Mi bardzo przypadł do gustu sposób, w jaki to zrobiłaś. Pod spodem button i okey.
Autorka – ja nie przeżyłam szoku odnośnie Twojego wieku, ale sposobu, w który piszesz. Niewiele spotyka się takich ludzi… Lecę dalej.
Linki – bla, bla, bla. Linki. Posegregowałaś, a więc w porządku.
Ocenili – tą podstroję można by było przenieść do poprzedniej zakładki.
Spam – standard.
14/15
Treść:
No. 1
Pierwsza, czyli najważniejsza notka. Sam tytuł daje do myślenia. Podoba mi się ruchomy awatar. Czytam, czytam… Po prostu przywitałaś się z czytelnikami i co nieco wyjaśniłaś. Tyle. Na razie nie wyczuwam melancholii, lilii, czy nawet ścierwa.
No. 2
Osz, kurde. Wstawiłaś awatar burzy, a ja zaczynam się bać. Jak mogłaś… Żartuję, świetnie wprowadza to w mroczny klimat. Tekst to Twoja proza, poezja, itd, a w zasadzie mieszanka wszystkiego. Rozważać tekst musiałam kilka minut. Wiele doświadczyłaś. Po pierwszej zwrotce zastanawia mnie, o jakim nękaniu mówisz. Chodzi o szkołę? Czytam dalej. Dajesz upust swojej sile i godności. Tutaj mam ochotę zawołać: ,,I bardzo dobrze, pokaż im!’’. Trzeci fragment… Ależ Ty jesteś niezależna. Strasznie dużo emocji. Co niektóre przeczące. Ostatnia część jest moją ulubioną. Taka odważna i mądra.
No. 3
Tutaj już więcej o samobójstwie. Podoba mi się Twój styl wyrażania uczuć. Piszesz szczerze, świetnie dobierasz słowa. Klikam w ,,Tłumaczenie’’. Wszystko prościutko wyjaśniłaś, bo muszę przyznać, że miałam problem z interpretacją. Ale już po stresie. Świetny pomysł z tym wyjaśnieniem.
No. 4
Znów świetna fotografia. Wzywasz kogoś na pomoc przed śmiercią. Mniemam, że piszesz tutaj o bolesnej samotności. Nie zerkam tym razem w tłumaczenie.
No. 5
Po ostatnim zdaniu twierdzę, że opisujesz swój sen. Jednym słowem, szatan każe Ci zabijać Twoich bliskich. Boże, jaka ja momentami jestem bezuczuciowa. Dobrze chociaż, iż Twój tekst kipi emocjami.
No. 6
Już po tytule mogę stwierdzić, iż będziesz pisała o miłości. Później widzę romantyczne zdjęcie. Wszystko jasne. Opisujesz Wasze pożegnanie. Bolesne, a dla mnie wzruszające. Tekst krótki, lecz miał w sobie to ,,coś’’.
No. 7
Piękna, wzruszająca fotografia. Zdradzona przyjaźń? Ból, jaki po niej pozostał? Niby wszystko proste, ale interpretacja należy do Ciebie. Notka utrzymana w klimatach poprzednich.
No. 8
Tekst jest równie roztrzepany jak Twoje uczucia. Zakończyłaś go pięknymi słowami. Wszystko było takie prawdziwe…
No. 9
Poruszyłaś trudny temat i w innej formie pisemnej. Opisujesz swoją sytuację rodzinną. Nie wiele osób tak otwarcie by to zrobiło…
No. 10
Opisujesz uczucia, którymi darzysz swojego ojca. Przedostatnia zwrotka – brak mi słów.
No. 11
Przykro mi, że nie zostałaś wyleczona. Tak jak na pamiętnik przystało, w tekście wyżalasz się. I dobrze. Ja myślę, że prowadzenie tego bloga jest taką Twoją małą ,,terapią’’.
No. 12
Napisałaś tutaj w trochę innym stylu i niezbyt mi się to spodobało. Chociaż o gustach się nie dyskutuje…
No. 13
Auć! Zabolało, kiedy popatrzyłam na fotografię. Piszesz o obojętności przed strachem i o tym, jak się tniesz. Ostatnie, mocne słowa.
No. 14
Wydaje mi się, iż tutaj znów piszesz o swoich uczucia do ojca. Tekst pięknie przekazany, z sercem. Co ja gadam! Każda Twoja notka taka jest.
No. 15
Piszesz o swojej byłej pasji. Jeździectwie i o swojej ocenialani. Przez tekst przemawia żal. Aż mi się smutno zrobiło.
No. 16
Tutaj piszesz o swojej determinacji, powróconej sile i chęci walki. Hmm… Taka moja mała rada dla ułatwienia. Krytykę trzeba zawsze próbować przekształcić w tą motywującą.
No. 17
Znów depresyjny nastrój. Płacz i osamotnienie. Jednak pięknie to wyraziłaś.
Na pewno jeszcze nie raz wpadnę na Twojego bloga. Błędów nie zauważyłam.
a) Opisy
Świata przedstawionego nie ma, ale zupełnie mi tego nie brakuje. W odcinku dziewiątym udowodniłaś, że całkiem sprawnie potrafisz opisać sytuację. A opisy przeżyć wewnętrznych. Przepiękne. Bardzo dojrzałe.
Głupio się czuję, pisząc Ci teraz o tym czy potrafisz opisywać…
b) Oryginalność i styl pisania
Nikogo nie udajesz, piszesz szczerze, nie owijasz w bawełnę. I to jest oryginalność. Styl pisania masz nieprzeciętny, bardzo dojrzały jak na Twój wiek. Mam wrażenie, jakbyś już sporo w życiu się napisała.
30/30
Dodatkowe punkty:
Nigdy nie spotkałam się z takim blogiem, w który autor wkładałby taką ilość serce.
5/5
Mam nadzieję, że nigdy nie zaprzestaniesz tej ,,walki’’ z życiem. Twój blog zasłużył na platynową szarfę (54 punktów).

4 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo miły komentarz! <3 A co do avatarów... Nie wiedziałam jak to profesjonalnie nazwać. xD Dzięki, trzymaj się! :)

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  2. Bardzo serdecznie dziękuję za ocenę.

    "Ocenili" nie przeniosę do linków, ponieważ panowałby tam taki nieład i miszmasz. Obrazki w notkach to nie awatary, a po prostu gify.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń