środa, 27 czerwca 2012

[005] Ocena bloga http://bracia-duszy.blogspot.com/

Autorka: Jaenelle
Wiek: 21
Adres: bracia-duszy 
Data zgłoszenia: 9 czerwca

Pierwsze wrażenie
Adres mówi mi, że opowiadanie będzie o braciach, którzy są wampirami, czy coś w tym stylu. Słowo ,,dusza’’ dodaje tajemnicy, mroku. Ciekawość mnie zżera i z wielką chęcią zatopię się w treści. Adres jest krótki, ale mówi mi wszystko, co trzeba. Nie za długi, nie za krótki. Jednym słowem: strzał w dziesiątkę!
,,Żyjemy, aby walczyć jeszcze jeden dzień.’’ – S. King. Nie widzę tu żadnych błędów, a mało tego, ma to sens. Można by się pokusić o wstawienie imienia autora, przecież nie zajmie to wiele miejsca. Poza tym od razu zrobi się przejrzyściej. Więcej zastrzeżeń nie mam. Napis na belce świetnie współgra z adresem.
5/5

Podstrony
  • Strona główna – wystarczy kliknąć na nagłówek, który poprowadzi nas właśnie na stronę główną. Ta zakładka jest zbędna.
  • Autorka – to nie jest jakiś ważny dokument i nie musisz podawać daty swoich imienin, urodzin. Chyba, że czekasz na życzenia. W Informacjach o Jaenelle mamy wszystkie potrzebne wiadomości, poza tym ładnie wyśrodkowane, pogrubione. Magiczna Strona Jaenelle również jest świetna. Znaczenie nicku – tutaj właśnie zaspokajasz moją ciekawość. Dopóki nie przeczytałam tej informacji, miałam wrażenie, iż jest to francuskie imię.
  • Linki – bardzo ładnie posegregowane i Raj Ocen też jest.
  • Bohaterowie – schludnie. Zamieściłaś podstawowe informacje i dobrze, że tylko tyle. Niestety, ja jestem przeciwniczką umieszczania zdjęć bohaterów. Każdy wyobraża ich sobie na swój sposób! 
  • Informacje - …o opowiadaniu. Dobre dla nowych czytelników. Jak najbardziej potrzebna podstrona.
  • Spamownik i Wywiader – wiadomo.
Ogólnie panuje estetyka, ale muszę odjąć punkcik za fotografie bohaterów.
4/5

Szata graficzna
Na nagłówku znajduje się dwoje mężczyzn. W tle widzimy latarnię, zamek i ogólnie szablon wzbudza we mnie przerażenie. Oczywiście – pozytywne. Jest bardzo mrocznie. Szablon utrzymany w ciemnej, brązowo-czerwonej kolorystyce. Czcionka miła dla oka. Podsumowując, szablon na pewno zachwyci czytelnika. Bardzo dobrze, że dodałaś w ogłoszeniach autora.
10/10

Treść
Prolog
Takiego rozpoczęcia historii nie powstydziłaby się jedna z najlepszych książek. Mamy opisaną kłótnię Kalush z jej mężem. Później rozterki Ladvariana. Gratuluję! Jako czytelnik jestem w stanie to wszystko sobie wyobrazić. Piszesz tak lekko i przejrzyście. Wymarzony początek.
Odcinek 5
Ognisko, trójka ludzi siedzących przy nim, zapewne po bitwie. Jest tak mrocznie… Coraz lepiej poznaje bohaterów i coraz lepiej ich rozumiem. Fabuła nie jest jakoś bardzo zagmatwana, ale ciekawa i wciągająca. Następnie dochodzę do brutalnych fragmentów. Wyobrażam sobie tą walkę i wstrząsa mną dreszcz emocji. Świetnie ją opisałaś!

Odcinek 10
Nie wiedziałam gdzie o tym wspomnieć, więc napiszę tutaj. Bardzo podoba mi się pierwsza litera każdego rozdziału, która jest powiększona. Dodaje elegancji i zapewnia mnie, że opowiadanie jest dopracowane. Fantastycznie przeplatasz dialogi z opisami. W zasadzie nie powiem ci niczego nowego, bo Ty już pewnie wiesz, iż jesteś świetną pisarką, a każdy rozdział - arcydziełem.
20/20

Błędy
Zero literówek, powtórzeń, błędów… Brawo.
15/15

Pomysł i oryginalność
Masz niezłą wyobraźnię i wielki talent. Pomysłu również ci nie brakuje, a każdy odcinek jest maksymalnie dopracowany. Twój styl wydaje się być przejrzysty, lekki. Myślę jednak, że pod względem fabuły jest dosyć dużo takich historii.
6/10

Dodatkowe punkty
Za schludność na blogu i dyskusje z Czytelnikami. 
4/5

Podsumowanie
Na temat Twojego bloga nie da się powiedzieć złego słowa. Wszystko jest dopracowane, więc pozostaje Ci poeksperymentować. 
Ocena: bardzo dobry (64 na 70)

1 komentarz:

  1. Dziękuję za ocenę :)
    Z treści niewiele się dowiedziałam i zgłaszam się do ocen po to, by poznać opinię innych, a ty wprost stwierdziłaś, że nic mi nie powiesz z wyjątkiem tego, co już wiem.
    Z oceny pomysłu i oryginalności wnioskuję jednak, że przeczytałaś tylko te trzy rozdziały, ponieważ ja nigdy nie spotkałam się z opowiadaniem, w którym bohaterowie podróżowali po różnych planetach, a siedzę w tym już kilka dobrych lat.
    Do reszty nie mam zastrzeżeń.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń